Stajesz przed murem – Twoja spółka tonie w długach, a Ty, jako przedsiębiorca, czujesz na swoich barkach ogromny ciężar. To sytuacja, w której łatwo o panikę i pochopne decyzje. Jedną z opcji, która może pojawić się w głowie, jest sprzedaż zadłużonej spółki. Czy to realne? Czy ktoś w ogóle będzie chciał kupić firmę z problemami? I co najważniejsze, gdzie szukać takiego nabywcy? To nie jest prosta transakcja, ale w pewnych okolicznościach może okazać się jedynym racjonalnym wyjściem. W FINTEO rozumiemy te dylematy i chcemy Ci podpowiedzieć, jak podejść do tego wyzwania.

Kto może być zainteresowany kupnem spółki z długami?

Zanim zaczniesz myśleć o tym, gdzie "wystawić" swoją spółkę, zastanów się, kto mógłby być potencjalnym nabywcą. To nie będzie typowy inwestor szukający gotowego, dochodowego biznesu. Nabywcami zadłużonych spółek są zazwyczaj podmioty lub osoby o specyficznym profilu. Mogą to być firmy specjalizujące się w restrukturyzacji, które widzą potencjał w uzdrowieniu Twojego przedsiębiorstwa i mają na to konkretny plan oraz zasoby. Czasem zainteresowani mogą być inwestorzy strategiczni z Twojej branży, dla których przejęcie Twojej spółki, nawet z długami, może oznaczać np. zdobycie cennego know-how, bazy klientów, kontraktów czy eliminację konkurencji. W grę wchodzą również fundusze inwestycyjne typu "distressed assets", które poszukują okazji w przejmowaniu aktywów lub spółek w trudnej sytuacji po obniżonej cenie. Rzadziej, ale zdarza się, że nabywcą jest doświadczony menedżer lub indywidualny przedsiębiorca, który widzi w Twojej firmie ukrytą wartość i ma pomysł na jej ratunek. Zrozumienie, kto może być Twoim potencjalnym "kupcem", pomoże Ci skierować swoje poszukiwania we właściwe miejsca.

Internetowe platformy i portale – czy to dobre miejsce?

W dobie internetu naturalnym odruchem jest poszukiwanie nabywcy poprzez platformy i portale ogłoszeniowe. Istnieją serwisy specjalizujące się w sprzedaży firm, w tym również te, które posiadają kategorie dla spółek w trudniejszej sytuacji finansowej lub w restrukturyzacji. Publikacja oferty w takim miejscu może zwiększyć jej zasięg. Warto również rozważyć ogólne portale biznesowe, które mają sekcje poświęcone sprzedaży przedsiębiorstw. Pamiętaj jednak, że w przypadku zadłużonej spółki, samo ogłoszenie to często za mało. Musi być ono bardzo precyzyjnie sformułowane, transparentnie przedstawiać sytuację (nie ukrywając problemów, ale wskazując też na ewentualne atuty) i być skierowane do odpowiedniego odbiorcy. Należy liczyć się z tym, że odzew może być niewielki lub pochodzić od podmiotów, które niekoniecznie mają dobre intencje.

Bezpośrednie dotarcie do inwestorów – siła networkingu i precyzyjnego targetowania

Często znacznie skuteczniejszą metodą niż masowe ogłoszenia jest bezpośrednie dotarcie do potencjalnych, wyselekcjonowanych nabywców. Jeśli zidentyfikowałeś firmy restrukturyzacyjne, fundusze specjalistyczne lub inwestorów strategicznych, którzy mogliby być zainteresowani Twoją spółką, warto podjąć próbę bezpośredniego kontaktu. Przygotuj profesjonalne memorandum informacyjne, które w sposób zwięzły i rzetelny przedstawi sytuację firmy i potencjalne korzyści dla nabywcy. Nieocenioną rolę odgrywa tu również networking. Wykorzystaj swoje kontakty biznesowe, branżowe, uczestnicz w spotkaniach, konferencjach – nigdy nie wiesz, gdzie pojawi się potencjalna okazja lub osoba, która wskaże Ci właściwy kierunek.

Profesjonalni doradcy – kiedy warto skorzystać z ich pomocy?

Sprzedaż zadłużonej spółki to niezwykle skomplikowany proces, zarówno pod względem prawnym, finansowym, jak i negocjacyjnym. Jeśli czujesz, że sytuacja Cię przerasta, lub po prostu chcesz zwiększyć szanse na znalezienie odpowiedniego nabywcy i przeprowadzenie transakcji w sposób bezpieczny, warto rozważyć skorzystanie z pomocy profesjonalistów. Na rynku działają doradcy specjalizujący się w transakcjach fuzji i przejęć (M&A), a także brokerzy biznesowi, którzy dysponują rozległą siecią kontaktów wśród inwestorów i doświadczeniem w prowadzeniu takich procesów. Pomogą Ci oni nie tylko w przygotowaniu oferty i wycenie spółki (choć w przypadku zadłużenia jest to specyficzne), ale przede wszystkim w identyfikacji i dotarciu do potencjalnych nabywców oraz w negocjacjach. Usługi takie są oczywiście kosztowne, ale w trudnej sytuacji mogą okazać się inwestycją, która pozwoli uniknąć znacznie większych strat.

Co przygotować, zanim zaczniesz szukać nabywcy?

Zanim Twoja oferta sprzedaży ujrzy światło dzienne, musisz się do tego starannie przygotować. Kluczowa jest pełna transparentność i rzetelność informacji. Potencjalny nabywca będzie chciał przeprowadzić szczegółowe badanie due diligence, więc nie ma sensu ukrywać problemów. Przygotuj kompletną dokumentację finansową (sprawozdania, bilanse, rachunki zysków i strat), prawną (umowa spółki, rejestry, kluczowe umowy handlowe) oraz szczegółowy wykaz zobowiązań wraz z warunkami ich spłaty. Jasno określ, jakie są aktywa spółki, a jakie pasywa. Im lepiej przygotujesz się na tym etapie, tym większą wiarygodność zyskasz w oczach potencjalnych inwestorów.

Realistyczne oczekiwania – klucz do uniknięcia rozczarowań

Sprzedając zadłużoną spółkę, musisz mieć bardzo realistyczne oczekiwania, zwłaszcza jeśli chodzi o cenę. W większości przypadków nie będzie to transakcja, na której zarobisz. Często celem jest minimalizacja strat, uniknięcie osobistej odpowiedzialności (np. członków zarządu) lub po prostu pozbycie się problemu, który uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Nabywca, przejmując spółkę z długami, bierze na siebie ogromne ryzyko i ciężar restrukturyzacji, co musi znaleźć odzwierciedlenie w cenie. Być może będzie to symboliczna złotówka, a główną wartością dla Ciebie będzie fakt, że ktoś inny przejmie stery i spróbuje uratować firmę lub uporządkować jej sprawy.

Pamiętaj, że sprzedaż zadłużonej spółki to jedna z dróg, ale nie jedyna. Zawsze warto rozważyć również inne opcje, takie jak formalne postępowanie restrukturyzacyjne czy, w ostateczności, upadłość. W FINTEO pomagamy przedsiębiorcom analizować ich sytuację i wybierać najlepsze dostępne rozwiązania.