
Czy upadłość się opłaca?
Czy upadłość się opłaca? Jakie korzyści finansowe płyną z tego rozwiązania? Ile możesz na tym zaoszczędzić? Sprawdź przykładowe obliczenia.
Pani Ania skorzystała z możliwości ugody konsumenckiej. Upadłość nie wchodziła w grę, a ugoda okazała się strzałem w 10.
Przedstawiamy przykład ugody konsumenckiej na podstawie historii pani Anny, która dzięki profesjonalnemu wsparciu odzyskała kontrolę nad swoimi finansami. Pani Anna, mama dwójki małych dzieci, znalazła się w trudnej sytuacji finansowej po nagłej utracie dodatkowego źródła dochodu. Jej zadłużenie z tytułu kilku pożyczek gotówkowych i kart kredytowych sięgnęło 135 000 zł, a miesięczne raty przekraczały 4 800 zł, co stanowiło ogromne obciążenie dla domowego budżetu. Widmo pętli zadłużenia stawało się coraz bardziej realne.
Początkowo pani Anna czuła się bezradna. Ogromne zadłużenie i rosnące odsetki sprawiały, że ledwo wiązała koniec z końcem. Obawiała się kontaktu z wierzycielami i nie wiedziała, jakie kroki może podjąć. Po zapoznaniu się z dostępnymi możliwościami prawnymi, zdecydowała, że najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z pomocy kancelarii specjalizującej się w oddłużaniu i zawarcie ugody konsumenckiej.
Krok pierwszy: Analiza Sytuacji i Zgromadzenie Dokumentacji
Proces rozpoczął się od szczegółowej analizy jej sytuacji finansowej. Pani Anna, z pomocą pełnomocnika, zebrała wszystkie umowy kredytowe, harmonogramy spłat oraz dokumenty potwierdzające jej aktualne dochody i wydatki. Na tej podstawie prawnicy ocenili jej zdolność do spłaty i przygotowali strategię negocjacyjną. Kluczowe było wykazanie, że bez restrukturyzacji zadłużenia, dalsza spłata w pierwotnej wysokości jest niemożliwa.
Krok drugi: Rozpoczęcie Negocjacji z Wierzycielami
Najważniejszym i najdłuższym etapem były negocjacje z czterema różnymi wierzycielami. Pełnomocnik pani Anny w jej imieniu rozpoczął rozmowy, przedstawiając propozycję restrukturyzacji długu. Celem było przekonanie instytucji finansowych, że zawarcie ugody jest dla nich korzystniejsze niż wszczynanie długotrwałej i kosztownej egzekucji komorniczej, która mogłaby nie przynieść oczekiwanych rezultatów. Argumentacja opierała się na realnych możliwościach finansowych klientki.
Krok trzeci: Finalizacja i Podpisanie Ugody
Po kilku miesiącach intensywnych negocjacji udało się osiągnąć porozumienie ze wszystkimi wierzycielami. Każda z ugód została sporządzona na piśmie i szczegółowo określała nowe warunki spłaty. Pani Anna, po dokładnym zapoznaniu się z dokumentami, podpisała je, formalnie kończąc proces negocjacyjny i rozpoczynając nowy etap – regularną spłatę zadłużenia na znacznie korzystniejszych zasadach.
Efekty przerosły najśmielsze oczekiwania pani Anny. Ugoda konsumencka przyniosła jej realną ulgę finansową i pozwoliła na nowo poukładać domowy budżet.
Oto kluczowe liczby:
Historia pani Anny to dowód na to, że nawet w bardzo trudnej sytuacji finansowej istnieją skuteczne rozwiązania. Ugoda konsumencka to narzędzie, które pozwala na zmniejszenie raty i częściowe umorzenie długu bez konieczności ogłaszania upadłości konsumenckiej.
Dzięki temu pani Anna uniknęła komornika, odzyskała stabilność i może teraz spokojnie patrzeć w przyszłość, wychowując swoje dzieci bez ciągłego stresu związanego z zadłużeniem.
Nasz Ekspert skontaktuje się z Tobą z numeru +48 666 168 802 lub +48 600 641 312 najszybciej jak to możliwe.
5/5
Komentarze (0)